Spotkanie Jubileuszowe 2005

Z BanjaWiki
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

To spotkanie było banjackie.

Poniżej opis dla tych, których nie było, oraz dla tych, którzy chcą powspominać.

Ave Banjak

W dniu 5 lutego 2005 r. odbyło się Otwarte Spotkanie Jubileuszowe ku czci okrągłej Piątej Rocznicy Wejścia w Życie Konstytucji BMMG. W spotkaniu wzięli udział sygnatariusze Konstytucji czyli członkowie-założyciele, Kałasz i Pablo jako gospodarze, w których mieszkaniu odbywało się spotkanie, oraz zaproszeni goście.

Członkowie założyciele w strojach rytualnych po zakończeniu procesji

Uczestnicy spotkania

Członkowie-założyciele

Gospodarze

Goście

Wszystkim gościom dziękujemy serdecznie za przybycie i uświetnienie w ten sposób obchodów rocznicowych. Dziękujemy również Gucie, która, choć nieobecna ciałem, przesłała nam swoje życzenia udanych obchodów i z pewnością była z nami duchem (a może nawet Düchem).

Program obchodów

Część oficjalna

Część oficjalna spotkania rozpoczęła się od uroczystej procesji darów: Pięciu banjaków, odzianych w rytualne stroje, wniosło oryginalny egzemplarz Konstytucji, butelkę Łopaty po Kubusiu, oraz dwie flaszki wódki. Nastąpiło wówczas uroczyste odśpiewanie hymnu BMMG, po czym dokonano ceremonii odbicia i otwarcia butelki oraz wyjebania zakrętki. Zgodnie z tradycją, każdy kolejny pijący powtarzał toasty swoich poprzedników.

Przemówienie Judka

Po toastach przyszła kolej na przemówienia. Główne przemówienie wygłosił Judek, który zaczął od odczytania Preambuły Konstytucji. W mowie swej podkreślił znaczenie Konstytucji jako zbioru idei konstytuujących nasz związek oraz dokonał skrótowego przeglądu dziejów BMMG, posługując się przy tym cytatami z wypowiedzi innych banjaków. Cytaty te zamieszczamy poniżej:

Na początku był Banjak – co do tego nie ma wątpliwości. Ale „Banjak” jako przedmiot żartów Kostka i Jaśka... BMMG nie istniało wtedy nawet jako grupa przyjaciół, można powiedzieć, że byliśmy kumplami z klasy, ale nie było w tym nic co by nas wyróżniało, a skład tej grupy nie był zamknięty. Przełomem, od którego wszystko się zaczęło, był według mnie „Hamlet”... Zaraz po tym powołaliśmy do życia Banjak MultiMedia Grůp... Potem, wraz z produkcją dokumentów, superimprezami pijackimi... nasza przyjaźń się rozwijała i nadeszły nowe pomysły: zrobienie z Banjaka bóstwa i nieco później rozbudowa aparatu administracyjnego BMMG.
— Kostek
U zaczątków BMMG, słowo „Banjak” budziło tylko uśmiech na mojej twarzy, zresztą nadal tak jest, ale dziś nie jest to uśmiech drwiny, lecz uśmiech pełen dumy z naszej organizacji. Kiedy tysiąc... litrów wódki temu Jezioro i Kostek odkryli Wielkiego Banjaka, nikt nie zdawał sobie sprawy, jak potężna jest Jego moc. Dziś my kontynuujemy ich dzieło, stoimy na czele potężnej organizacji, która jeszcze nie raz zatrzęsie światem. Zerwaliśmy maski dane nam przez społeczeństwo, pośród którego się wychowaliśmy i ukazaliśmy nasze prawdziwe oblicze, oblicze, dzięki któremu świat nigdy już nie zazna tego nieszczęścia, jakim niewątpliwie jest prohibicja.
— Tukan
Jak wszyscy wiedzą, banjaki lubią mówić, pisać i tworzyć o życiu. Życie, co za piękne słowo, które określa wszystko – wolność, piękno, światło, narodziny, śmierć i znowu narodziny. Cykliczność, w której nie jesteśmy w stanie dostrzec końca, życie było, jest i będzie, jak długo istniejemy...
BMMG to spora część mojego życia, a także i waszego, bardzo zżyłem się z wami, banjaki, i chcę abyście wiedzieli, że nie wyobrażam sobie końca naszej organizacji, bo BMMG żyje i chcę, aby nadal żyło. Poświęciliśmy naszym wspólnym ideom niemało czasu, połączyły nas wspólne przygody, sukcesy, porażki i takie tam inne, czyli to, co się zawsze mówi w takich sytuacjach, ale nie o to chodzi, „co”, tylko „jak”. Myślę, że mimo wszystko wiele nas łączy i jesteśmy przyjaciółmi, a nawet więcej, jesteście banjakami...
BMMG, Banjak, pięciu banjaków, nie czterech, trzech czy dwóch, ale pięciu, jak palce jednej ręki, tak jak jest to zaznaczone w naszym herbie. To już nie chodzi o spotkania gości z liceum, ale o przyjaźń, jedność, z której nie możemy sobie ot tak zrezygnować...
— Hełbi
I chciałem powiedzieć,... że was kocham. Tak, jak kocham Banjaka.
— Baca

Następnie przemówił Kostek, który w krótkim wystąpieniu podkreślił uniwersalizm banjakalizmu oraz zaakcentował znaczenie przyjaźni łączącej członków BMMG. Zakończył słowami: Jeśli Banjak to przyjaźń, wszyscy jesteście banjakami.

Część artystyczna

Banjackie Zdjęcie Pięciolecia
 IIIIIIIV

Dalsze obchody przebiegały zgodnie z dialektyczną koncepcją sztuki: „jeżeli natura, więc fizyczność, jest czymś pierwotnym czyli tezą, to kultura jest jej antytezą, a synteza – tym, co pragniemy osiągnąć.” Na tej podstawie ideowej oparto dwa konkursy: fizyczność, więc tezę, reprezentował tu konkurs limbo, natomiast kulturę, więc antytezę – konkurs fotograficzny.

Zwycięska fotografia: Słoneczny patrol

Do konkursu fotograficznego zgłoszono 28 zdjęć trójki autorów. Wystawa przyciagnęła tłumy gości, a szczególnym powodzeniem cieszyło się zdjęcie nagiego biustu córki byłego Ministra Skarbu RP. W demokratycznym, tajnym, równym i bezpośrednim głosowaniu, w którym wzięli udział wszyscy uczestnicy spotkania, wyłoniono zwycięską fotografię. Gdy Komisja Skrutacyjna Komitetu Organizacyjnego Obchodów Rocznicy Konstytucji Banjackiej przy KC BMMG (ach ten formalizm...) ogłaszała werdykt widzów, na sali napięcie sięgło zenitu. Grand Prix I Otwartego Konkursu Fotograficznego „Banjackie Zdjęcia Pięciolecia” zdobyła Kałasz za zdjęcie pt. „Słoneczny Patrol” vel „Kapoki”.

W konkursie limbo natomiast najlepszym okazał się, jak zwykle, Pablo. W ten sposób oba puchary dla zwycięzców – artystycznie wykonane przez Bacę – pozostały w mieszkaniu rodzeństwa K.

Do części artystycznej należała też projekcja filmów stworzonych przez BMMG. Podczas pokazu wyświetlono filmy:

Część imprezowa

Część imprezowa obejmowała tańce, często przy dźwiękach dawnych przebojów, do których banjaki mają sentymentalny stosunek. Popijano również, co oczywiste, alkohol, między innymi przyniesiony przez Fryderyka miód pitny, oraz raczono się tłustoczwartkowymi przysmakami – tu uznanie należy się przede wszystkim Kałaszowi i Dorce.

Ogólnie obchody jubileuszowe zostały przez Komitet Organizacyjny ocenione jako bardzo udane. "Było bardzo kulturalnie, nikt po gębie nie dostał."

Zaginione zdjęcie

Niestety podczas spotkania stała się rzecz straszna – zdjęcie nagich piersi córki b. Ministra Skarbu zaginęło! W celu zbadania sprawy zaginięcia, odzyskania zguby i ukarania ewentualnych sprawców powołano specjalną komisję śledczą. Każdy, komu coś wiadomo w sprawie, jest obowiązany złożyć stosowne wyjaśnienia. Niezależnie od starań komisji, uczciwy znalazca proszony jest o zwrot fotografii.