Zmiany

Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Wódczane reminiscencje

Dodane 19 388 bajtów, 23:19, 16 mar 2016
Utworzono nową stronę " '''Wódczane reminiscencje''' (nie do końca wiem co to słowo znaczy, ale zajebiście brzmi, szczególnie w połączeniu z "wódczane"). Zapis rozmowy w Nowe Betlej..."
'''Wódczane reminiscencje''' (nie do końca wiem co to słowo znaczy, ale zajebiście brzmi, szczególnie w połączeniu z "wódczane"). Zapis rozmowy w [[Nowe Betlejem|Nowym Betlejem]] w listopadzie 2000 r.
[[Grafika:Wódczane reminiscencje 2.jpg|thumb|400px|right|W Nowym Betlejem ze śledzikami, wódeczką i świeczką]]

== Olewka oliwką ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! width="60" | Kostek
| Ja chciałem tutaj... Nie wiem, czy to, kurwa, leci teraz...
|-
! Judek
| Wykałaczkę...
|-
! Hełbi
| Kurwa!
|-
! Kostek
| Leci, dobra. Ten łokmen jest pijany, ten dykta-fon.
|-
! Hełbi
|Ktoś polał oliwą wykałaczki! Ja się pytam, kto to zrobił?
|-
! Judek
| Byle nie mój plecak!
|-
! Hełbi
| Bo tak być nie może!...
|-
! Kostek
| Ale pamiętasz Karol, już było jeden raz, olej. Pamiętasz, jak było z olejem?
|-
! Hełbi
| Żeby na kulturalnej imprezie ktoś polewał wykałaczki olejem...
|}

== Makłowicz ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! width="60" | Kostek
| Karol, więc powiedz mi to, co mówiłeś przedtem. Powtórz mi jeszcze raz, bo mój dykta..., dykta-fon, dykta-fon, nie wiem, czy zwróciliście uwagę, mój dykta-fon nie złapał tego.
|-
! Judek
| MMmmmmmm... Tak powiem tutaj cytując Roberta Makłowicza... MmmmmMMMmmmmMMMmm...
|-
! Kostek
| Zboczeniec, he he he.
|-
! Judek
| Hełbizbok mógłby coś na ten temat powiedzieć.
|}

== Pat ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! width="60" | Kostek
| Ej słuchajcie, bo jesteśmy w stanie patowym, bo jesteśmy tutaj w tym Nowym Betlejem...
|-
! Hełbi
| Właśnie chciałem zauważyć tutaj...
|-
! Kostek
| Mamy śledzie, mamy [[ogóras|ogórki]], mamy sprajta, mamy wykałaczki, mamy dykta-fon, mamy świeczkę, mamy zapałki, ale nie mamy wódki.
|-
! Hełbi
| Wódka nam się skończyła.
|-
! Judek
| Skończyła, bo była wódka.
|-
! Hełbi
| Była wódka, ale wyszła.
|-
! Judek
| Butelka po wódce jest.
|}

== Nowe Betlejem ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! width="60" | Hełbi
| Nie, ale ja chciałem tutaj taką refleksję, że odkryliśmy nowe miejsce.
|-
! Judek
| MMmmmm...
|-
! Hełbi
| Które nie jest...
|-
! Judek
| Pycha.
|-
! Kostek
| To dobre miejsce, to bardzo dobre miejsce...
|-
! Judek
| Wuju!
|-
! Hełbi
| Które nie jest takim zwyczajnym miejscem...
|-
! Judek
| Ogóreczka?
|-
! Kostek
| Taak.
|-
! Hełbi
| Ponieważ jest miejscem wyjątkowym...
|-
! Kostek
| Ja sobie śledzika.
|-
! Hełbi
| I ochrzciliśmy je, to miejsce oczywiście, Nowym Betlejem.
|-
! Judek
| To znaczy, że to miejsce nowe nazywa się Nowe Betlejem.
|-
! Hełbi
| Tak, ja myślę, że ono swoim kształtem bardzo nawiązuje...
|-
! Kostek
| Tak, bo to jest taka stajenka, tylko ze zjeżdżalnią.
|-
! Judek
| Stajenka nowobetlejemska.
|-
! Kostek
| Ponieważ właśnie rozpoczynamy Adwent.
|-
! Judek
| To znaczy, że niedługo będzie Chanuka.
|-
! Hełbi
| Ale zadbaliśmy też o zabezpieczenie przeciwpowodziowe, ponieważ stajenka jest na podwyższeniu.
|-
! Judek
| I przeciwpożarowe, ponieważ zgasiliśmy świeczkę.
|-
! Hełbi
| Nie mamy jeszcze, ale będziemy montować zabezpieczenia przeciwporażowe, pożarowe, żebyśmy bezpiecznie spędzali tutaj czas.
|-
! Judek
| Tutaj [[Fryderyk]] będzie mógł służyć za piorunochron.
|-
! Kostek
| Zostały już tylko cebulki, więc jak chcecie, to sobie bierzcie.
|-
! Hełbi
| A teraz daj zapałki, bo będziemy robili ducha.
|-
! Kostek
| Uwaga, robimy ducha.
|}

== Żabie kumkanie ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! width="60" | Judek
| Ja chciałem teraz powiedzieć...
|-
! Kostek
| Że...
|-
! Judek
| Tak, że...
|-
! Kostek
| Nie, bo to, co mówiłeś wcześniej, przed Małko-, Makłowiczem... To takie, ten. Udawaj, że jesteś poważny teraz.
|-
! Judek
| Nawiązując do słusznej idei. Yyy... dobrze mówiłem. Chciałem powiedzieć, że to, co teraz tutaj właśnie robimy, w tych bardzo konkretnych okolicznościach, i tego, tak. To to jest właśnie to..., to jest właśnie to. To jest istota banjakalizmu.
|-
! Hełbi
| ''(śpiewa na melodię „For He’s A Jolly Good Fellow”)''
Ocalmy żabie kumkanie,

ocalmy żabie kumkanie,

ocalmy żabie kumkanie,

i ślimaczki też.
|-
! Wszyscy
| Ocalmy żabie kumkanie,
ocalmy żabie kumkanie,
ocalmy żabie kumkanie,
i ślimaczki też.
Ha, ha, ha, ha.
|-
! Judek
| Chciałem tutaj zaintonować piosenkę banjaka Hełbiego.
|-
! Hełbi
| Przegłosujmy, że to jest nowa kultowa piosenka. Kto jest za?
|-
! Judek
| ''(śpiewa)''
Banjaczek, Banjaczek, wszyscy kochają Banjaczka, Banjaczek, Banjaczek, wszyscy kochają Banjaczka, Banjaczek, Banjaczek, Banjaczek, Banjaczek, Banjaczek, Banjacza, Banjaczek, Banjaczka, Banjaczek, Banjaczek....
Nie pamiętam, jak to się kończy...
|}

== Szatynka ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! width="60" | Hełbi
| Uwaga, zdjęcie. Państwo tego nie zaobserwujecie, ale my wiemy, że jest właśnie teraz robione zdjęcie.
|-
! Judek
| Ła! Ale dało po oczach! Słuchajcie odbija mi się tymi ogórkami już. Jak się nazywała ta zabawa, którą nam [[Kałasz|Kałkowska]] proponowała?
|-
! Kostek
| Ej, właśnie, tylko za jasno jest. Kałkowska jest satanistką.
|-
! Judek
| Tak. Ona jest szatynką.
|-
! Hełbi
| Ja cię! Oni tu powiedzieli, że Kałkowska jest satanistką! O ja nie mogę! Powiem pani!
|}

== Propozycja ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! width="60" | Hełbi
| Słuchajcie ja mam taką propozycję, żebyśmy nasze rozmowy, znaczy fragmenty rozmów...
|-
! Kostek
| To są rozmowy niedokończone w Radiu Mamordę.
|-
! Hełbi
| Które są...
|-
! Judek
| Niekontrolowane.
|-
! Hełbi
| Nasze rozmowy, które są...
|-
! Kostek
| Nie roro-, rolowane.
|-
! Hełbi
| Nasze rozmowy, które są naprawdę zajebiste...
|-
! Kostek i Judek
| I mgliste, he, he, he...
|-
! Hełbi
| Ale odwołuję się do tego co było, co prawda się nie rymło, ale co z tego?
|-
! Kostek
| Tu jeszcze trochę jest sprajta.
|-
! Hełbi
| Ale słuchaj, Krystian, nagrywasz to na...
|-
! Judek
| Na wyłączonym dykta-fonie.
|-
! Hełbi
| Nagrywasz to na „Rejsie”, ale przecież „Rejs” się kiedyś kończy.
|-
! Kostek
| Ale po „Rejsie” nic nie ma.
|}

== Cud ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! width="60" | Kostek
| Ej słuchajcie, może sprajt się przemieni...
|-
! Judek
| W wódkę, to byłby cud Banjaka, he, he, he.
|}

== Obcy ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! Hełbi
| Słuchajcie, zostaliśmy oświetleni, zostaliśmy zdemaskowani. To są oni! Oni przyszli! Obcy!
|-
! Judek
| Obcy. Poproszę wykałaczkę.
|-
! Kostek
| Obcy. Jak ich nie znamy, to są obcy, wiadomo.
|}

== Propozycji ciąg dalszy ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! width="60" | Hełbi
| Ale słuchajcie, żebyśmy nasze rozmowy zamieszczali na stronie internetowej.
|-
! Kostek
| To na pewno, ze zdjęciami.
|-
! Hełbi
| Ja myślę, że zajmie się tym ban. Krystian, który będzie mi dostarczał te przepisane już teksty. Czy podejmujesz się tego zadania?
|-
! Kostek
| —
|-
! Hełbi
| ''(szeptem)'' Czternaście!
|-
! Kostek
| Zajrzę do scenariusza, bo nie pamiętam. Hmmm, przepraszam. Nie, bo no tak, mogę się podjąć ostatecznie, ale muszę je pisać w stanie natchnionym, więc...
|-
! Hełbi
| Nie wiem co robić, coś mu się wysuwa! A, to tylko aparat. Na szczęście.
|-
! Kostek
| W zwolnionym tempie to robię.
|-
! Hełbi
| Koło przypadkowo przelatującej muchy.
|-
! Kostek
| Nie, bo chciałem postulować, żebym dostał środki na yyy... Służbowy alkohol, przecież to muszę pisać w stanie natchnionym.
|-
! Hełbi
| Nie. Nie musisz, bo to zostało powiedziane w stanie natchnionym, więc przepisać to trzeba normalnie.
|-
! Kostek
| Normalnie, to znaczy właśnie w stanie natchnionym.
''(zaczyna łowić ogórka)''
|-
! Hełbi
| Nurkuj, nurkuj...
|-
! Kostek
| Złowiłem pysznego ogóreczka, zaraz go zjem.
|}

== Ręce ze śledzia i z ogórków ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! width="60" | Hełbi
| ''(podaje Judkowi dyktafon)''
Dobra, trzymaj ty teraz.
|-
! Judek
| Nie, nie.
|-
! Hełbi
| Trzymaj, trzymaj!
|-
! Judek
| Nie mogę trzymać, bo mam całe ręce ze śledzia i z ogórków. Nie, lepiej by było wymieszać sprajta z wódką, jeszcze by trochę było.
|}

[[Grafika:Ogóras.jpg|150px|center|Ogórek]]

== Samozadowalacz ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! width="60" | Kostek
| ''(chce zrobić zdjęcie „samozadowalaczem”, w tym celu próbuje ustawić aparat na zjeżdżalni)''
|-
! Hełbi
| O, tym postaw, a sznureczek sprajtem przyłóż. Słuchajcie, chyba mendy.
|-
! Kostek
| A to się wszystko nagrywa, to leci na żywo!
|-
! Hełbi
| Ajajajajaj.
|-
! Kostek
| Trzymaj to.
|-
! Hełbi
| Ojojojojojo.
|-
! Judek
| Ojojojojojojojojoj.
|-
! Hełbi
| Ojoj.
|-
! Judek
| To nas nie obejmie, nasze nogi chyba.
|-
! Kostek
| To będzie zjeżdżać.
|-
! Judek
| Ustawisz na zjeżdżalni, to będzie zjeżdżać.
|-
! Hełbi
| O, zrób tak właśnie.
|-
! Kostek
| Mam tak zrobić?
|-
! Judek
| Mam cię głaskać, czy nie głaskać?
|-
! Kostek
| Ale sprajt też zjedzie.
|-
! Hełbi
| Hehe, hehe, hehe.
|-
! Kostek
| Hehe, hehe, hehe.
|-
! Judek
| Jakby co, to ci wyląduje aparat w piaseczku.
|-
! Hełbi
| I jeszcze poleje się sprajtem.
|-
! Judek
| Albo wódką. Albo olejem ze śledzi najlepiej.
|-
! Kostek
| Uwaga, uwaga uśmiech. ''(zdjęcie)'' No, jeszcze jedno będzie. O cholera, koniec już.
|-
! Hełbi
| Może wyjdzie.
|-
! Judek
| Tylko mnie Kostek zasłonił.
|}

[[Grafika:Wódczane reminiscencje 1.jpg|thumb|400px|center|Tak wyszło.]]

== Duch ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! width="60" | Hełbi
| Ducha zrobimy.
|-
! Kostek
| Ten aparat jest zboczony. Ej, nie stawiaj tego tak, bo spadnie.
|-
! Hełbi
| Nie spadnie.
|-
! Judek
| Gdzie jest dyktafon, pożycz dyktafon.
|-
! Kostek
| No mów, jest cały czas włączony.
|-
! Judek
| Ale słychać mnie?
|-
! Kostek
| Tak! ''(pyta do dyktafonu)'' Słychać go?
|-
! Judek
| Na czym skończyłem?
|-
! Kostek
| Skończył na „i jeszcze ten”.
|-
! Judek
| I jeszcze tylko...
grudzień, styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec i...
|-
! Judek i Hełbi
| Wakacje!
|-
! Judek
| ''(śpiewa)'' Znów będą wakacje...
|-
! Kostek
| My już tak nie śpiewamy.
|-
! Judek
| Dlaczego nie?
|-
! Hełbi
| Przecież my też będziemy mieli wakacje.
|-
! Kostek
| My cały czas mamy wakacje.
|-
! Hełbi
| Ano tak.
|-
! Kostek
| Znaczy, żartuję oczywiście, bo my się uczymy.
|-
! Judek
| ''(dalej śpiewa)'' Wakacje... Wakacje będą znów... Wakacje, znów będą wakacje...
''(Hełbi i Kostek przygotowują się do zrobienia ducha)''
|-
! Kostek
| I uwaga, teraz tusz. Tusz zrób.
|-
! Hełbi
| Trrrrrrrrrrrrrr....
|-
! Kostek
| Ja opiszę państwu tę sytuację po krótce. Hełbiak trzyma między nogami butelkę wódki. Wrzuci teraz zapałkę do środka i wybuchnie mu między nogami.
|-
! Judek
| No i co?
''(Hełbi wrzuca zapałkę i nic się nie dzieje)''
|-
! Kostek
| I gówno! To był chyba pijany duch jakiś.
|}

== Rejs ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! width="60" | Judek
| ''(bierze butelkę po sprajcie i zaczyna w nią dmuchać – odgłos jak z „Rejsu”)''
|-
! Kostek
| Ma pan bilet?
|-
! Hełbi
| Ma pan bilet na to miejsce?
|-
! Judek
| Nie, a pan?
|-
! Kostek
| Skąd mam mieć?
|-
! Judek
| No to wchodzimy?
|-
! Kostek
| Oczywiście.
|-
! Hełbi
| Przepraszam, służbowo.
|-
! Kostek
| Nie, jeszcze nie.
|-
! Judek
| Przepraszam pana, ale ja jestem nietutejszy tutaj trochę i zgubiłem się. Do miasta tutaj prosto i to dobrze będzie?
|-
! Kostek
| Albo w prawo.
|-
! Judek
| Aaa. Albo w prawo.
|-
! Kostek
| Yogi Baboo!
|-
! Judek
| Co?
|-
! Kostek
| Yogi Baboo.
|-
! Judek
| Nie zajarzyłem, ale dobra.
|-
! Kostek
| Z „Nie ma róży bez ognia”.
|-
! Judek
| Aha, aha.
''(śpiewa)'' Cambio dolor felicida...
|}

== Co się robi świeczką? ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! width="60" | Hełbi
| Wiecie jak się mendy zachowują? ''(uderza świeczką o rurkę)'' Aaaa! Aa! A!
|-
! Kostek
| Ej! Dziewięćdziesiąt groszy kosztowała! Zakopiemy ją.
|-
! Judek
| Zapal ją, zapal jeszcze. No chopie, zapal ją!
|-
! Kostek
| „Chopie”, to tak ze Śląska.
|-
! Judek
| Tak, „Święta wojna”.
|-
! Hełbi
| To właśnie dlatego ją złamałem.
|-
! Judek
| Żeby była złamana.
|-
! Kostek
| A wiesz co się robi świeczką?
|-
! Judek
| Ale to kobiety.
|-
! Kostek
| No właśnie, ale nie wiem, czy Hełbiak jest tego świadom. Hełbiak, wiesz co się robi świeczką?
|-
! Hełbi
| No na przykład...
|-
! Kostek
| No pomyśl.
|-
! Hełbi
| Świeczką się na przykład rozjaśnia ciemne pomieszczenia.
|-
! Judek
| Tak, jasność w ciemności świeci.
|-
! Kostek
| Jesteś blisko, ale powiedz to wprost.
|-
! Hełbi
| Daj mi zapałki, to ci powiem.
|-
! Judek
| „To CIPO-wiem”, o, to już...
|-
! Hełbi
| Ja tego nie powiem, bo wy chcecie, żebym ja to powiedział i ja wam zademonstruję, co wy wtedy zrobicie: Aaaa! Hełbizbok, Hełbizbok!
|-
! Judek
| Nie, nie, nie. Obiecujemy ci, że tak nie powiemy.
|-
! Hełbi
| Nie, bo i tak mi powiecie.
|-
! Judek
| Nie, absolutnie. Przysięgamy, prawda?
|-
! Kostek
| Na Banjaka przysięgamy.
|-
! Judek
| O, możesz powiedzieć teraz.
|-
! Hełbi
| No nie, nie.
|-
! Kostek
| Powiedz, powiedz.
|-
! Judek
| No możesz powiedzieć, bo przecież obiecaliśmy ci, że nie powiemy tak.
|-
! Hełbi
| No ale ja wam nie wierzę.
|-
! Judek
| Możesz nie wierzyć, ale...
|-
! Kostek
| Jak przysięgamy na Banjaka...
|-
! Judek
| To nam musisz wierzyć.
|-
! Hełbi
| No ja bym tego na miejscu kobiet świeczką nie robił.
|-
! Kostek
| Dlaczego? Robiłbyś to na przykład węgorzem?
|-
! Judek
| Piskorzem!
|-
! Hełbi
| Nie, na przykład ogórkiem.
|-
! Kostek
| Słuchajcie, ja teraz cały czas macałem mikrofon. Tu się nic nie nagra. Nagrają się tylko jakieś jęki.
|}

== 4:[[44]] ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! width="60" | Judek
| To co, słuchajcie, będziemy się zbierać? Która jest godzina?
|-
! Kostek
| Czterdzieści cztery. Czwarta, czterdzieści cztery.
|-
! Judek
| Tak. Minęła godzina dwudziesta siódma.
|-
! Hełbi
| I jaaaaaaa! Tututtututtututututtu! Atakują nas!
|-
! Kostek
| Kto? Cebulki, czy ogóreczki? Bombowce z kiszoną kapustą!
|-
! Hełbi
| I jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaąąąąąą! Yyyyyyyyyyyyyyyy!
|-
! Kostek
| I myśliwce z kiszonymi ogóreczkami!
|-
! Wszyscy
| Eeeee! I jaaaaaaaaaaaaaaaąąąąą!
|-
! Hełbi
| I na to miejsce srrrrru!
|-
! Judek
| Łodzie podwodne ze śledzikami! Fiuuuuuuu!
|-
! Hełbi
| A Finlandia wtedy podskoczy do góry i gdzie spadnie? No tam, gdzie my jesteśmy.
|-
! Kostek
| I jak po piętnastu latach sobie dadzą radę, to my wszystkich przeprosimy...
|-
! Hełbi
| I wrócimy na swoje miejsce.
|}

== O sztuce i polityce ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! width="60" | Kostek
| SLD ma już 50% poparcia.
|-
! Judek
| Więcej nawet, 52% .
''(śpiewa)''
Nie rzucim ziemi skąd nasz ród,
Nie damy pogrześć mowy...
|-
! Kostek
| Nie będzie Niemiec...
|-
! Judek i Kostek
| Pluł nam w twarz,
Ni dzieci nam germanił...
|-
! Hełbi
| Czy damy oficjalną naganę pani Rottenberg?
|-
! Judek
| Nie.
|-
! Hełbi
| Tak.
|-
! Judek
| Nie.
|-
! Kostek
| Tak.
|-
! Judek
| Kto to jest pani Rottenberg?
|-
! Kostek
| Wiesz, co Olbrychski zrobił ostatnio?
|-
! Judek
| Wiem.
|-
! Hełbi
| Pani Rottenberg to jest, mój kochany, dyrektor Zachęty, gdzie doszło do dramatycznych zdarzeń związanych z wystawą piiiiiiiiii!
|-
! Kostek
| Azja Tuhajbejowicz zszedł z pala...
|-
! Hełbi
| I swą szablą...
|-
! Judek
| Swoim sztywnym palem. Sztywnym palem Azji...
|-
! Kostek
| Użył swojego pałasza do zbezczeszczenia obrazów.
|-
! Judek
| Znaczy swojego zdjęcia własnego i tych kolegów, którzy się na to zgodzili.
|-
! Hełbi
| I jeszcze Belmondo. A kto to jest Belmondo?
|-
! Kostek
| Jan Paweł Pięknyświat.
|-
! Hełbi
| Jan Paweł Pięknyświat. Mówmy po polsku.
|-
! Kostek
| Boguś Linda był też na zdjęciu tam.
|-
! Judek
| I Jan Klaudiusz van Tama.
|-
! Hełbi
| Kto?
|-
! Judek
| Jan Klaudiusz van Tama – Jean-Claude van Damme.
|-
! Wszyscy
| He he he...
|-
! Hełbi
| Wiecie co, w ogóle ta wódka mi do głowy nie uderzyła.
|-
! Judek
| Mi też, bardziej sprajt, śledziki i ogórki.
|-
! Kostek
| A mnie cebulka
|-
! Hełbi
| Śmieję się dlatego, że po prostu...
|-
! Judek
| Zajebiście, nie?
|-
! Hełbi
| Śmieszne rzeczy mówimy, a nie dlatego, że się upiłem.
|-
! Judek
| No i dobrze.
|-
! Kostek
| Ale wiesz, że tłumaczą się zawsze pijani?
|-
! Judek
| Nie, ale ja absolutnie protestuję przeciwko protestowaniu przeciwko pani Rottenberg. Kostek, ty też powinieneś.
|-
! Kostek
| Ale ona nie jest... Ona zmieniła nazwisko specjalnie właśnie żeby być... Elza ma na imię.
|-
! Judek
| O, no właśnie!
|-
! Kostek
| Oj, no, Olbrychski też jest Żydem.
|-
! Judek
| No.
|}

== Metafora ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! width="60" | Hełbi
| [http://www.banjak.pl www.banjak.of.pl]
|-
! Judek i Kostek
| Zadzwoń!
|-
! Wszyscy
| 0-700-711-75 – Wyspa Bara Bara. He he he...
|-
! Hełbi
| Dlaczego my nagrywamy coś, co jest już nagrane?
|-
! Kostek
| Bo to jest kultowe.
|-
! Judek
| Żeby było w dwóch kopiach.
|-
! Kostek
| Ale to jest pojebane, bo ludzie się śmieją np. z „Rejsu” uważając go za kultowy, ale nie ma takich ludzi, którzy uważają za kultowe coś, co sami powiedzieli. A my uznajemy to, co sami powiedzieliśmy, za kultowe.
|-
! Hełbi
| No bo my jesteśmy wyjątkowi, słuchaj. Więc musimy rozszerzać naszą działalność...
|-
! Judek
| ''(wylewając wodę spod ogórków)'' Nie bójcie się, to wsiąknie.
|-
! Kostek
| Metaforę chcę:
Nasza idea banjakalizmu wniknie w świadomość Polaków tak samo, jak ta woda spod ogórków wniknie w glebę pod Nowym Betlejem. Dziękuję.
|}

== Kartka dźwiękowa ==
{| border="1" cellpadding="5" cellspacing="0" width="800"
! width="60" | Hełbi
| Ej słuchajcie, wyślemy dźwiękową kartkę do reszty banjaków. Nagramy tutaj kartkę na tym dyktafonie i im wyślemy. No to teraz piszemy.
Cześć banjaki!
|-
! Kostek
| Pisz wolniej, bo nie nadążam.
|-
! Hełbi
| Piszę wolno, bo nie wiem jak u was z czytaniem
|-
! Judek
| Me wezwanie, mocium panie.
|-
! Kostek
| Tu ci jakiś żyd wyskoczył, lecz w literę go przerobię.
|-
! Hełbi
| Cześć banjaki! Jesteśmy właśnie w Nowym Betlejem i bawimy się bardzo dobrze. Co prawda, pogoda nie jest za dobra, jest zimno.
|-
! Kostek
| Ale gdyby było ciepło, to nie byłoby się po co rozgrzewać.
|-
! Hełbi
| Niestety musimy już kończyć, bo czas nas nagli i musimy jeszcze dużo zjeść i wypić. To by było na tyle. Pozdrawiamy. Kostek.
|-
! Kostek
| P.S. Tukan, pozdrów łosia.
|-
! Hełbi
| Judek.
|-
! Judek
| Hyk! ''(czkawka)''
|-
! Hełbi
| Hełbi. Pa!
|}

[[Grafika:hełbi_nagrywa.jpg|thumb|350px|center|''Cześć banjaki! Jesteśmy właśnie w Nowym Betlejem i bawimy się bardzo dobrze.'']]

[[Kategoria: Polemiki]]

Menu nawigacyjne