Otwórz menu główne

Pokaz tańców izraelskich i żydowskich, 31 lipca 2005

To spotkanie było banjackie.

Poniżej opis dla tych, których nie było, oraz dla tych, którzy chcą powspominać.

Ave Banjak


Spis treści

Termin i miejsce

  • Niedziela, 31 lipca 2005 r.
  • Średnia Szkoła Muzyczna przy ul. Basztowej 9, a potem w ogródku gdzieś między ul. Lea a Armii Krajowej

Obecni

Relacja

Motyl z koleżankami (i jeszcze jednym kolegą) wystąpili w sali koncertowej Szkoły Muzycznej, prezentując współczesne tańce izraelskie oraz tradycyjne tańce chasydzkie. Występ był bardzo udany, a Motyl, niedość, że wyglądał jak stuprocentowy chasyd, to "wspaniale ruszał pośladkami." Banjacki akcent zapewnił finałowy utwór "HaBaal Shem Tow", potocznie zwany "Pijanym chasydem".

Po występie udaliśmy się na jakąś biesiadę, gdzie były różne dania z rusztu, chleb ze smalcem, piwo, a grał i śpiewał zespół folklorystyczny w strojach krakowskich.

Byczo było.

Snunit

Snunit to po hebrajsku "jaskółka". Zespół istnieje od 1995 roku, a Motyl dołączył do niego w marcu 2004, zachęcony doświadczeniem pewnej upojnej purimowej nocy. Po udanym występie w Krakowie przed niezwykle życzliwą publicznością, zespół przygotowuje się do prezentacji tańców na wrześniowym Festiwalu Singerowskim w Warszawie. Motyl zaprasza!

Zdjęcia

 
Tak machają rękami...
 
A tak rzeczonymi pośladkami.
 
Potrafią zastygać w bezruchu...
 
A tradycyjnie, zerkają na siebie tylko ukradkiem.
 
Przerwa
 
אפםטנ w Motylowej jarmułce (czyt.: kipie)
 
A to już zdjęcia z biesiady po występach Snunitu. Krakowianka tańczy z Judkiem...
 
By następnie wpaść w objęcia Tukana.
 
A tak się tańczy po banjaacku.
 
Tańczą: Tukan, Motyl i Judek.


A oto zdjęcia z innego występu Snunitu

 
Tak się prezentujemy w wersji tradycyjnej...
 
...i przy nieco bardziej współczesnych rytmach!