Do kawiarni należy ogródek ustawiany latem w podwórzu, a czasem otwierane jest również podziemie. Szczególnie urokliwym miejscem Daktyla jest jednak stolik w oknie, przez który obserwować można całe podwórze. [[Tukan]] odłamał część stojącej przy tym stoliku komody i do dziś jej nie naprawiono. [[Judek|Judka]] ścigano niegdyś telefonicznie o uregulowanie rachunku, którego, o ile wiadomo, nigdy nie zapłacił. W Daktylu odbyło się kilka imprez. [[Kostek|Kostka]] łączą z Daktylem miłe sentymentalne wspomnienia.
{{Nieaktualna}}
[[Kategoria: Knajpy]]