Rejs do Sztokholmu 2005
Za 1112 zeta w terminie 2 sierpnia do 15 sierpnia, rejs do Sztokholmu na s/y Wołodyjowski. W cenie jest wszystko, oprócz alkoholu, tzn. jedzenie, opłaty, paliwo itd. Trzeba tylko dojechać do Gdańska, zapakować się na statek, i zmagać się z żywiołem przez paręnaście dni, a potem wrócić. Proponuję też zabrać na ten okres po kracie piwa na głowę, itak skończy się przed Sztokholmem. Jacyś chętni???
Poniżej proszę sie wpisywać. Miejsc jest jeszcze ok 4, impreza jest sprawdzona, bo pływałem z tym kapitanem, i na tym jachcie 2 lata temu, było super. Jacht to 20 ton stali, niezniszczalny, gdyby chciał to by zatopił flotę dwa razy większą od tej z Pearl Harbour Jeden mankament to kupa za burtę za fokiem, ale da się do tego przywyknąć, a po dwóch tygodniach takiego balansowania dupą za relingiem to już do cyrku się można zapisać Jacht to jol bermudzki, bardzo ładny, choc już mocno stary, ale ze świetnym klimatem. Polecam! Nigdzie na Mazurach nie zasmakujecie niepowtarzalnego klimatu nocnej wachty, kiedy to wszystko zależy od Ciebie i twojego towarzysza z wachty. Jak ktoś chętny to oprócz wpisania się poniżej niech od razu do mnie dzwoni, bo teraz rzadko tu zaglądam. Aha, ze względów oczywistych strongly recommended jest płeć męska, i paczka aviomarinu na wszelki wypadek Organizacja grupy w Krakowie oraz wszelkie informacje: Kuba
Chętni
- Kuba
- Wpiszę go, a niech ma Tukan
- Tukan, mam cie stąd wykreślić? Nadszedł czas na podjęcie decyzji. Kuba 23:59, 10 lip 2005 (CEST)
Treść kartki od Kuby
7.08.2005, Sztokholm (Post at Sea)
Cześć Kochani moi! Pozdrawiam Was serdecznie i ciepło! Mam nadzieję, że u Was jest choć trochę cieplej niż na Bałtyku... na jutro prognoza przewiduje 11oB.... mam nadzieję, że Was jeszcze kiedyś zobaczę... Kuba
P.S. Tukan, odczytaj to na spotkaniu banjackim!
Relacja fotograficzna
Zdjęcia znajdziecie w GALERII KUBY