Wieczór kawalerski Ptysia
Ptysiowe nupcjalia |
Wieczór kawalerski |
Wiki |
Wieczór panieński |
Ślub |
Wesele |
Więcej zdjęć |
Noc poślubna |
Podróż poślubna |
To spotkanie było banjackie. Poniżej opis dla tych, których nie było, oraz dla tych, którzy chcą powspominać. Ave Banjak |
W sobotę 21 maja 2005 r. w Lokatorze odbył się wieczór kawalerski Mariusza vel Ptysia. Podczas wspaniałej zabawy w męskim gronie próbowano uzmysłowić nieszczęsnemu skazańcowi, co wkrótce straci i uświadomić mu, że ciągle zostały jeszcze dwa tygodnie w trakcie których może się rozmyślić. Przemówienia, prezenty, księga pamiątkowa i wspólne picie wódki miały jednak przede wszystkim osłodzić biedakowi, jakże ciężkie, pożegnanie ze swobodą i szczęściem kawalerskiego życia.

Obecni
Komentarze uczestników
Poniżej prosimy uczestników o umieszczanie ewentualnych komentarzy na temat wieczoru kawalerskiego Ptysia.
- Ptyś był dzielny... na zawsze zapamiętam te rozszerzające się z coraz większym przerażeniem oczy, kiedy poddawaliśmy go jedynie słusznej kawalerskiej indoktrynacji, wspartej ekspertyzą nielicznych biegłych w mężowskim stanie. Motyl 14:59, 24 maj 2005 (CET)
- Nic dodać nic ująć... Jak ten ślub się odbędzie po tym wszystkim co widziałem, albo mi się zdawało że widziałem, to już Mariuszowi wiecej nic nie pomoże... Idż z Banjakiem AVE Jajco
Fotoreportaż
-
Ja jestem Mariusz :(
-
Panowie w najmodniejszych koszulkach na rynku
-
Bracia K.
-
Główny organizator imprezy
-
Pio
-
Kostek
-
Baca
-
Tukan
-
Kolega w żółtych okularach
-
Kuba
-
Lucas
-
Tukan przemawia.
-
Zaczyna się impreza...
-
Zafrasowany ubytkami stanu kawalerskiego Motyl wpisuje się do księgi pamiątkowej.
-
Piwo ze zdrapką
-
Nowe seksowne majteczki Mariusza
-
Hełbi (znowu) zakandajkowany – żeby przypadkiem nie chciał iść do domu...
-
Miało być w męskim gronie, ale co tam...