|
Ten wyjazd był banjacki. Poniżej opis dla tych, których nie było, oraz dla tych, którzy chcą powspominać. Ave Banjak |
Ma rację brat pierwszego kaczora IV RP: żyje nam się coraz lepiej. Dowodem tego fakt, że Sylwester 2006 był najbardziej wypasionym dotychczas. Siedmioletnie doświadczenie banjaków w organizacji imprez wieńczących rok sprawiło, że ochom i achom trzydziestu członków i sympatyków pijących, jedzących i bounce'ujących, nie było końca!
Termin i miejsce
- Koniec grudnia 2006 r. – początek stycznia 2007 r.
- Krościenko nad Dunajcem
