Komisja Strasbursko-Sieneńska, zwana też Komisją Legislacyjną, nie jest organem BMMG – jej powołania ani kompetencji nie określa żadna banjacka norma prawna. Komisja Konstytucyjna została ustanowiona przez KC BMMG w drodze uchwały lub dekretu. Jako jej zadania określono przygotowanie projektu nowelizacji Konstytucji Lutowej.
W pierwszym składzie Komisji znaleźli się: Judek, Kostek i chyba Tukan. Skład ten miał przedstawić KC, a następnie ZB, projekt zmian – działo się to w czasie powoływania tzw. Soboru Banjackiego I. Mimo przedstawienia rzetelnego projektu nowelizacji przez Judka, na skutek wrogiej działalności Kajnaba wszystkie plany wzięły w łeb. Kryzys banjacki pogłębiał się, mimo krótkich przebłysków odnowy. Projekt autorstwa Judka wprowadzał zmiany, ale nie były one rewolucyjne. Pierwszy skład Komisji stał na gruncie konserwatywnym i tradycjonalistycznym.
Po okresie zamrożenia wszelkiej działalności formalnej, my, Banjaki, doszliśmy do wniosku, że radykalne zmiany są niezbędne dla istnienia naszego związku. Drugi skład Komisji Konstytucyjnej utworzyli: Judek i Kostek. Komisja wszakże ustaliła, że każdy Banjak dobrej woli ma prawo zgłaszać swoje wnioski i projekty. Mało tego – także sympatycy. Drugi skład Komisji zerwał z tajnością prowadzenia prac i zainicjował otwartą dyskusję nad zmianami. Jej owoce przeszły najśmielsze oczekiwania – przykładem tego mogą być listy, które były przesyłane drogą elektroniczną. Wszyscy członkowie BMMG zrozumieli, że nowelizacja Konstytucji Niemojewskiej może nie wystarczyć. Rozpoczęła się żmudna praca Komisji Konstytucyjnej nad opracowaniem nowej Ustawy Zasadniczej. Członkowie Komisji uznali, że nie jest zamierzeniem BMMG zrywać całkiem z tradycją pierwszej Konstytucji – wręcz przeciwnie, nie ma nic naprzeciwko, ale... należy zaczerpnąć z Konstytucji Lutowej to, co było w niej najlepsze, a to, co było złe, odrzucić. To reformatorskie podejście pozwoliło na ustalenie, że największe zmiany dotyczyć powinny kwestii: określenia celów, członkostwa, sposobu wykonywania władzy i organów. Ustalono także, że Preambuła pozostanie.
Z racji wyjazdu Judka intensywne prace odbywały się i w Strasburgu, i Krakowie – poprzez Internet. Wymiana listów i uwag doprowadziła do zarysowania się kompromisu w sprawie najważniejszych rozwiązań. Należy tu podkreślić, że różnice poglądów między członkami Komisji pozwoliły rozwinąć naprawdę merytoryczną dyskusję i to dzięki nim kwestie ustrojowe zostały dogłębnie rozważone. 27 grudnia 2003 roku odbyło się realne spotkanie członków Komisji, z udziałem Bacy – konferencja grudniowa. W trakcie posiedzenia przy piwie za 2,50 zł (!) Judek zreferował list grudniowy i przedyskutowano wszystkie najważniejsze wnioski, do jakich Komisja doszła, a także możliwe rozwiązania kwestii, które pozostawały sporne.
Komisja nazwała się sama Komisją Strasbursko-Sieneńską, gdyż przez najbardziej dotychczas owocne miesiące jej działania, Judek przebywał na emigracji w Strasburgu, a Kostek – w Sienie.