Spacer żulersko-opłatkowy
W związku z trwającą pandemią, tradycyjne banjackie spotkanie opłatkowe tym razem odbyło się w plenerze, łącząc się z inną banjacką tradycją, a mianowicie banjackiego żulowania na świeżym krakowskim powietrzu, które zaś połączyliśmy z nostalgicznym spacerem w okolicach KLOPa i Nowej Jerozolimy. A potem było jeszcze dodatkowe spotkanie za pośrednictwem zdobyczy techniki.
Pierwsza gwiazdka już na niebie,
Trzeba wypić po opłatku…
Gdy śnieg wali w dół,
Na stół litra pół!
Polane już mam,
Kevin w domu sam.
— Nocny Kochanek