Wiersz ***
Każdy jest idiotą lub też bohaterem
Jeździ hulajnogą, autem lub rowerem
Banjak, słonie oraz jeż
I nasz Tukan tu jest też
Z Düchem trąbkę zjada kret
Tutaj party będzie wnet
Także szprocia będzie tam
Również błogosławiąc nam
Także Banjak będzie pił
A jabolek wiecznie żył
Salwa, salwa, salwa tak!
To Kakambo daje znak
Turbomany pędzą już
I Wisławski jako stróż
Józek ziuga telefonem
Kokosz, Kokosz, dzwoń po żonę
Kokosz biegnie już do niego
I spotyka wnet Gogiego
Wtem Mefisto mówi mu,
Że Skrzetuski będzie tu
Nagle gepard się pojawia
Gonska gości juź zabawia
W imię Ojca, Sina, Dücha
Jabol mu do ucha chucha
I mamucik spieszy się
Tak że ziemia trzęsie się
Paszkwil szepce do rąbania
Wtem ktoś krzyczy: to jest Banjak!
To kombajny patrzą z góry
Cjągnąc sobie z grubej rury
Wymyślając różne bzdury
Który wygra dzisiaj, który?
Przypisy
- Banjak –
- słonie –
- Tukan –
- Düch –
- Szprocia –
- Jabol, Jabolek –
- Kakambo –
- Turbomany –
- Wisławski –
- Józek –
- Kokosz –
- Gogi –
- Mefisto –
- Skrzetuski –
- Gepard –
- Gonska –
- Mamucik –
- Paszkwil –
- Kombajny –