Dekret o kultywowaniu tradycji
(pisownia i układ graficzny oryginalne)
Będąc w stanie natchnionym,
My Banjaki powiadamy:
Ona nie moze się nazywać tradycja.
Tradycja jest ważna. Bez niej banjakalizm ginie. Dlatego
pewnych spraw nie możemy przeginać i
trzeba celebrować. Tradycja to dąb, który tysiąc
lat rósł w górę. Niech nikt
kiełka małego z dębem nie
przyrówna! Dąb dupa dębowa.
Niniejszym ogłaszamy co następuje:
1) Każdy rękopis tekstu banjackiego jest
nadzwyczajny, dlatego należy mu się
szacunek. Należy po otrzymaniu go w ręce
ucałować z szacunkiem i uczynić znak taki
jak o 16:44 (znak Banjaka i Bandziocha).
2) Należy dzień święty, czyli rocznicę
święcić: wódka, laski, program artystyczno-
okolicznościowy propagujący banjakalizm – to
o to nam chodzi.
3) Teraz pijany długopis pisze co mu tusz nawinie.
O! Cud! Kartka nasiąkła wodą spod
ogórków. Właśnie tak idea Banjaka
wsiąka w umysły maluczkich.
3) Alkohol: instrument, środek, nośnik
tradycji banjackiej. Jego niezbędna
jest obecność na każdej imprezie.
4) Dupa: okragła, jędrna,
miękka, pachnąca i przyjemna.
Dokładnie tam, gdzie powinna być.
5) Ta kartka jest pijana gorzej
niż Ja. W sumie ten długopis
jest bardziej pijany niż ja. Więc
nie panuję nad tym troszeczkę
powinienem panować. Jakieś muchy
mnie oblazły.
To się wszystko kupy nie
trzyma! Nigdy bym nie skopał
Olafa z Berlina. Ale w sumie
lepiej trzymać się zasad niż kupy.
Dekret wchodzi w życie z dniem jego rektyfikowania przez większość członków KC BMMG
Ita Banjak placuit
Mieszkanie Judka, 30/31 lipca 2005 roku