Daktyl
Cafe Daktyl | |
---|---|
Adres | |
Rynek Główny 7, Kraków | |
Cena piwa | |
Tyskie
Pilsner |
7 zł
8 zł |
Ocena | |
Wystrój | zajefajny |
Muzyka | Stefanowi by się podobała |
Klientela | Stefanowi by się podobała |
Obsługa | Stefanowi by się podobała |
Lokalizacja | banjacka |
Wybór alkoholów | syfaśny |
Ceny | do pupy |
Ubikacja | Stefanowi by się podobała |
Inne | zajefajne |
OCENA ŁĄCZNA |
Stefanowi by się podobało |
Zobacz banjacki ranking knajp! |
Miła kawiarenka ze specyficznym klimatem. Popularna wśrod banjaków pod koniec liceum i na pierwszym roku studiów – wtedy jej głównym atutem było duże prawdopodobieństwo spotkania członków BMMG, szczególnie w godzinach poranno-południowych (później kwiat Organizacji udawał się w bardziej wyrafinowane miejsca). Już wtedy zwracano jednak uwagę na dość wygórowane ceny, nie odpowiadające zazwyczaj mało zasobnej kieszeni banjaka.
Do kawiarni należy ogródek ustawiany latem w podwórzu, a czasem otwierane jest również podziemie. Szczególnie urokliwym miejscem Daktyla jest jednak stolik w oknie, przez który obserwować można całe podwórze. Tukan odłamał część stojącej przy tym stoliku komody i do dziś jej nie naprawiono. Judka ścigano niegdyś telefonicznie o uregulowanie rachunku, którego, o ile wiadomo, nigdy nie zapłacił. W Daktylu odbyło się kilka imprez. Kostka łączą z Daktylem miłe sentymentalne wspomnienia.