To spotkanie było banjackie.
Poniżej opis dla tych, których nie było, oraz dla tych, którzy chcą powspominać.
Ave Banjak
|
Termin i miejsce
Flower Power piątek, 3 lutego 2006 r.
Okazja
Z racji mojego wyjazdu do Heidelbergu, chciałbym się z wami na krótką chwilę (4,5 miesiąca) pożegnać. Bardzo miło będzie mi was wszystkich wtedy zobaczyć. Tukan 21:40, 11 sty 2006 (CET)
Obecni
Banjaki, sympatycy i inni znajomi – doliczono się pięćdziesięciu osób, WoW!
Nie wiem czy uda mi się wszystkich wyliczyć ale się będę starał.
- Gospodarz
- Hełbi
- Kostek
- Baca
- Kałasz
- Motyl
- Mario
- Jajco
- Kuba
- Lucas
- Gabcia
- Kolega Gabci
- Emilka
- Monika – koleżanka Emilki
- Szczepan
- Basia Z.
- Karol Z.
- Paweł W.
- Ola H.
- Gurka
- Kubek
- Mariusz B.
- Asia W.
- Lichu
- Stoziu
- Stasiu
- Krzychu
- Małżonka Krzycha
- Natalia
- Iza
- Andrzej
- Emi
- Ania Bł.
- Maggio
- Tomek
- Winia
- Tomek P.
- Casey Crosby – strona zaspołu, w którym grywa Casey
- Zofia
- Ania
- Ania B.
- Mac
- Mateusz Sz.
- Kinga
- Perła
- Mieszko
- Krzysia
- Mrówka
- Ola W. – na chwilkę
- Siostra Oli
- Gosia
- Magda
- Koleżanka z biologii z obecnego V roku, zabijcie mnie ale nie pamietam imienia:(
- ... i jeszcze parę osób... przepraszam mam problemy z doliczeniem się.
|
Szwajcarski kuzyn Tukana wraz z lubą i Moniką
Zadowolony z piątku współpracownik Tukana oraz dwóch żonatych :( kumpli
|
Krótka reminescencja
Chciałbym wszystkim obecnym podziękować za to, że byli. Sprawiliście mi niesamowitą przyjemność, właściwie brak mi słów aby wyrazić radość jaką czuję i jaką czułem w trakcie spotkania. Dziękuję. Tukan 22:03, 4 lut 2006 (CET)
Casey, thank you for being there. Hope see you soon at your concert or in Irish Arms.
Zdjęcia
Jak widać Motyl był zadowolony z przylotu
|
|
Tukan jeszcze radosny pośród przyjaciół
|
W tle innowacyjne uszczelnienie okna
|
|
A to dopiero początek harców z Moniką
|
|
Tym razem to nie Tukan zrobił najgłupszą minę na zdjęciu
|
Z Kałaszkiem przed harcami...
|
|
|
|
|
|
|
Zdrowie emigranta, Motyl i shocik z wiśnióweczki
|
Banjawikowanie z palmtopa
|
Czyżby zapach z tego buta go tak odurzył?
|
|
|