Piosenka o Mietku Żulu: Różnice pomiędzy wersjami

Utworzono nową stronę "''Słowa: '''Olek Twardowski''', muzyka: '''Puff Daddy''''' thumb|right|300px|'''Pijalnia im. Mietka Żula''' w [[Krynica|Krynicy]]..."
 
Nie podano opisu zmian
 
Linia 1: Linia 1:
''Słowa: '''Olek Twardowski''', muzyka: '''Puff Daddy'''''
{{YT|url=https://www.youtube.com/watch?v=v7gqrNvr0sA}}
 
 
[[Grafika:Krynica mieczysław.jpg|thumb|right|300px|'''Pijalnia im. Mietka Żula''' w [[Krynica|Krynicy]]]]
[[Grafika:Krynica mieczysław.jpg|thumb|right|300px|'''Pijalnia im. Mietka Żula''' w [[Krynica|Krynicy]]]]
Dziś wam zaśpiewamy o Mietku Żulu
:''Słowa: '''Olek Twardowski'''''
:''Muzyka: '''Puff Daddy'''''


<poem>Dziś wam zaśpiewamy o Mietku Żulu
Co wciąż [[Alkohol|alkohol]] pił do bólu  
Co wciąż [[Alkohol|alkohol]] pił do bólu  
Cztery sikacze za swym łóżkiem trzymał  
Cztery sikacze za swym łóżkiem trzymał  
Pił je, a potem pod stołem kimał  
Pił je, a potem pod stołem kimał  
Pił wódkę w każdej wolnej chwili  
Pił wódkę w każdej wolnej chwili  
Miał we krwi chyba sześć promili  
Miał we krwi chyba sześć promili  
Wciąż pijany był lub kaca miał  
Wciąż pijany był lub kaca miał  
Chodził jak za wężem, przez nogawkę lał  
Chodził jak za wężem, przez nogawkę lał  
Co dzień pod sklepem z kumplami był  
Co dzień pod sklepem z kumplami był  
Pili póki im starczyło sił  
Pili póki im starczyło sił  
Trzeba wiedzieć, że Mietek, żul największy  
Trzeba wiedzieć, że Mietek, żul największy  
Brzuch po beczkach piwa miał najokrąglejszy  
Brzuch po beczkach piwa miał najokrąglejszy  
W swym mieszkaniu, gdy na łóżku spał  
W swym mieszkaniu, gdy na łóżku spał  
Pustą flaszkę za pazuchą miał  
Pustą flaszkę za pazuchą miał  
I tak w końcu, powoli stało się to  
I tak w końcu, powoli stało się to  
Mietek tak zapił, że stoczył się na dno  
Mietek tak zapił, że stoczył się na dno  


 
:Mietek ciągle chlał, choć wytrzeźwieć chciał  
Mietek ciągle chlał, choć wytrzeźwieć chciał  
:Bóle brzucha miał, więc do klopa gnał i do późna s...  
 
:A gdy rano wstał, sucho w gardle miał  
Bóle brzucha miał, więc do klopa gnał i do późna s...  
:Denaturat brał i do gęby lał, do południa spał  
 
A gdy rano wstał, sucho w gardle miał  
 
Denaturat brał i do gęby lał, do południa spał  
 


Mietek spiryt litrami pił  
Mietek spiryt litrami pił  
Ciągle mu się urywał film  
Ciągle mu się urywał film  
Wódkę pił i wódką lał  
Wódkę pił i wódką lał  
Człowiek-wódka, taką ksywkę miał  
Człowiek-wódka, taką ksywkę miał  


W swoim domu co niedzielę  
W swoim domu co niedzielę  
Sam wypijał wina sześć butelek  
Sam wypijał wina sześć butelek  
Alkohol to był jego raj, w którym żył  
Alkohol to był jego raj, w którym żył  
Gdzie zalany był  
Gdzie zalany był  
Pił bez pamięci wódkę z butelki  
Pił bez pamięci wódkę z butelki  
Znów brzuch go bolał, więc gnał do łazienki  
Znów brzuch go bolał, więc gnał do łazienki  
Był bardzo chudy, ręce miał sine i zimne   
Był bardzo chudy, ręce miał sine i zimne   
Wszystko od tej wódy  
Wszystko od tej wódy  
Nie jadł nic, chory żołądek miał  
Nie jadł nic, chory żołądek miał  
Choć wytrzeźwieć chciał  
Choć wytrzeźwieć chciał  
I co z Mietkiem, o tym każdy wie  
I co z Mietkiem, o tym każdy wie  
Leży zapity na samym dnie  
Leży zapity na samym dnie  


 
:Mietek ciągle chlał, choć wytrzeźwieć chciał  
Mietek ciągle chlał  
:Bóle brzucha miał, więc do klopa gnał i do późna s...  
 
:A gdy rano wstał, sucho w gardle miał  
Choć wytrzeźwieć chciał  
:Denaturat brał i do gęby lał, do południa spał  
 
Bóle brzucha miał  
 
Więc do klopa gnał i do późna s...  
 
A gdy rano wstał  
 
Sucho w gardle miał  
 
Denaturat brał i do gęby lał  
 
Do południa spał  
 


Mietek, chamie, wódki nie dostaniesz  
Mietek, chamie, wódki nie dostaniesz  
Choć kac coraz większy jest </poem>


Choć kac coraz większy jest
'''[[media:MIETEK.MP3|Posłuchaj]]'''
[[Kategoria:Śpiewnik banjacki]]
[[Kategoria:Śpiewnik banjacki]]