Wyjście do kina, 11 maja 2006: Różnice pomiędzy wersjami
(Utworzono nową stronę "{{Odbyte spotkanie}} == Cel wyjścia == Do kina, a nawet na film ''Hi Way'' == Termin i miejsce == * Czwartek, 11 maja 2006 r., godz. 19:00 * Kino Ars == Obecni == *...") |
m (Zastępowanie tekstu - "ε══з '''Коѕtеκ'''" na "ε══з '''Коѕtеκ'''") |
||
Linia 14: | Linia 14: | ||
== Recenzja == | == Recenzja == | ||
− | Trochę chaotyczny, robiący wrażenie prowizorycznego, zlepek skeczy i bardzo dobrych pomysłów na śmieszne filmy. Szkoda, że każdy pomysł, który jest dość oryginalny (choć niektóre już wcześniej wymyśliły [[banjaki]]), w pewnym momencie traci swój impet, jakby autorzy nie wiedzieli kompletnie, jak go zakończyć. Mumio to mistrze nagłego absurdu i purenonsensu. 85 minut ciągłej fabuły to dla nich za dużo, chyba że są to darmowe minuty w Miksie, których alegorią są ''zielone mazy''. Niemniej jednak dla fanów Mumio, szukających ducha ''Rejsu'' wyjście do kina nie będzie straconą godziną. Ci goście naprawdę potrafią się zgrywać, a ''Jedzer'' z całą pewnością dorównuje ''kopytku''. [[ | + | Trochę chaotyczny, robiący wrażenie prowizorycznego, zlepek skeczy i bardzo dobrych pomysłów na śmieszne filmy. Szkoda, że każdy pomysł, który jest dość oryginalny (choć niektóre już wcześniej wymyśliły [[banjaki]]), w pewnym momencie traci swój impet, jakby autorzy nie wiedzieli kompletnie, jak go zakończyć. Mumio to mistrze nagłego absurdu i purenonsensu. 85 minut ciągłej fabuły to dla nich za dużo, chyba że są to darmowe minuty w Miksie, których alegorią są ''zielone mazy''. Niemniej jednak dla fanów Mumio, szukających ducha ''Rejsu'' wyjście do kina nie będzie straconą godziną. Ci goście naprawdę potrafią się zgrywać, a ''Jedzer'' z całą pewnością dorównuje ''kopytku''. [[Kostek|ε══з '''Коѕtеκ''']] 08:59, 12 maj 2006 (CEST) |
Aktualna wersja na dzień 23:22, 8 kwi 2016
To spotkanie było banjackie. Poniżej opis dla tych, których nie było, oraz dla tych, którzy chcą powspominać. Ave Banjak |
Spis treści
Cel wyjścia
Do kina, a nawet na film Hi Way
Termin i miejsce
- Czwartek, 11 maja 2006 r., godz. 19:00
- Kino Ars
Obecni
Recenzja
Trochę chaotyczny, robiący wrażenie prowizorycznego, zlepek skeczy i bardzo dobrych pomysłów na śmieszne filmy. Szkoda, że każdy pomysł, który jest dość oryginalny (choć niektóre już wcześniej wymyśliły banjaki), w pewnym momencie traci swój impet, jakby autorzy nie wiedzieli kompletnie, jak go zakończyć. Mumio to mistrze nagłego absurdu i purenonsensu. 85 minut ciągłej fabuły to dla nich za dużo, chyba że są to darmowe minuty w Miksie, których alegorią są zielone mazy. Niemniej jednak dla fanów Mumio, szukających ducha Rejsu wyjście do kina nie będzie straconą godziną. Ci goście naprawdę potrafią się zgrywać, a Jedzer z całą pewnością dorównuje kopytku. ε══з Коѕtеκ 08:59, 12 maj 2006 (CEST)