Wielka Banjacka Wyprawa na Pulau Banjak: Dubaj: Różnice pomiędzy wersjami
Znaczniki: Z internetu mobilnego, Z wersji mobilnej www |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Odbyty_wyjazd}} | {{Odbyty_wyjazd}} | ||
− | Pierwszy i ostatni punkt przesiadkowy na trasie '''[[Wielka Banjacka Wyprawa na Pulau Banjak|Wielkiej Banjackiej Wyprawy na Pulau Banjak]]''' był w Dubaju, największym i najbogatszym ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Oczywiście wiązało się to z tym, że do Tajlandii lecieliśmy liniami Emirates. W pierwszym locie [[Agnieszka]] i [[Kuba]] dostali psim swędem miejsce w klasie biznesowej, cholerne burżuje, podczas gdy reszta musiała się gnieść w klasie ekonomicznej. Na szczęście w drugim, dłuższym, locie | + | Pierwszy i ostatni punkt przesiadkowy na trasie '''[[Wielka Banjacka Wyprawa na Pulau Banjak|Wielkiej Banjackiej Wyprawy na Pulau Banjak]]''' był w Dubaju, największym i najbogatszym ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Oczywiście wiązało się to z tym, że do Tajlandii lecieliśmy liniami Emirates. W pierwszym locie, z Warszawy do Dubaju, [[Agnieszka]] i [[Kuba]] dostali psim swędem miejsce w klasie biznesowej, cholerne burżuje, podczas gdy reszta musiała się gnieść w klasie ekonomicznej. Na szczęście w drugim, dłuższym, locie - do Bangkoku - miejsca w klasie biznesowej dostali już wszyscy uczestnicy wyprawy. Było bardzo luksusowo, a darmowych kosmetyczek z tamtego lotu niektórzy uczestnicy używają do dziś. |
== Galeria == | == Galeria == |
Wersja z 21:39, 9 mar 2022
Ten wyjazd był banjacki. Poniżej opis dla tych, których nie było, oraz dla tych, którzy chcą powspominać. Ave Banjak |
Pierwszy i ostatni punkt przesiadkowy na trasie Wielkiej Banjackiej Wyprawy na Pulau Banjak był w Dubaju, największym i najbogatszym ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Oczywiście wiązało się to z tym, że do Tajlandii lecieliśmy liniami Emirates. W pierwszym locie, z Warszawy do Dubaju, Agnieszka i Kuba dostali psim swędem miejsce w klasie biznesowej, cholerne burżuje, podczas gdy reszta musiała się gnieść w klasie ekonomicznej. Na szczęście w drugim, dłuższym, locie - do Bangkoku - miejsca w klasie biznesowej dostali już wszyscy uczestnicy wyprawy. Było bardzo luksusowo, a darmowych kosmetyczek z tamtego lotu niektórzy uczestnicy używają do dziś.