Zubrzyca 2005: Różnice pomiędzy wersjami
(Utworzono nową stronę "{{Odbyty wyjazd}} ==Termin== Lucas zaprasza na tydzień do Zubrzycy. Impreza potrwa od wtorku do piątku. Będzie sąsiadka z kole...") |
m (Zastępowanie tekstu - "[[Grafika:Tukan podpis.jpg|50px|Tukan Tukan]]" na "50px|Tukan Tukan") |
||
Linia 12: | Linia 12: | ||
==Obecni== | ==Obecni== | ||
*[[Lucas|Gospodarz]] | *[[Lucas|Gospodarz]] | ||
− | * | + | *[[Grafika:Tukan podpis.jpg|50px|Tukan]] [[Tukan]] 16:41, 14 lip 2005 (CEST) |
*[[Dużo fajnych lasek!! x3!]] – zawsze chętne! | *[[Dużo fajnych lasek!! x3!]] – zawsze chętne! | ||
* [[wódka|pani profesor Wódka]] z [[:Kategoria:Napoje|całym gronem pedagogicznym]] – się wie! | * [[wódka|pani profesor Wódka]] z [[:Kategoria:Napoje|całym gronem pedagogicznym]] – się wie! | ||
Linia 25: | Linia 25: | ||
* A nie dałoby się zahaczyć o łikend? [[Judek|— [[Judek|'''אפםטנ''']], godz. ]] 15:08, 31 lip 2005 (CEST) | * A nie dałoby się zahaczyć o łikend? [[Judek|— [[Judek|'''אפםטנ''']], godz. ]] 15:08, 31 lip 2005 (CEST) | ||
* Właśnie... [[Kałasz]]...ta propozycja automatycznie odsiewa lud pracujący :( | * Właśnie... [[Kałasz]]...ta propozycja automatycznie odsiewa lud pracujący :( | ||
− | ** W łikend jest chyba [[Poręba]] nie? | + | ** W łikend jest chyba [[Poręba]] nie? [[Grafika:Tukan podpis.jpg|50px|Tukan]] [[Tukan]] 14:34, 1 sie 2005 (CEST) PS Nie zapominajcie o bezrobotnych:( |
***Faktycznie. Zapomniałem. [[Wikipedysta:Judek|— [[Judek|'''אפםטנ''']], godz. ]] 15:31, 1 sie 2005 (CEST) | ***Faktycznie. Zapomniałem. [[Wikipedysta:Judek|— [[Judek|'''אפםטנ''']], godz. ]] 15:31, 1 sie 2005 (CEST) | ||
Linia 38: | Linia 38: | ||
===Wróbla Ćwirka słówek kilka, czyli tyci relacyjka Tukana=== | ===Wróbla Ćwirka słówek kilka, czyli tyci relacyjka Tukana=== | ||
− | Nie sposób opowiedzieć tego co się działo. Wyjazd był zaiste bardzo banjacko-wypoczynkowy. Z rzeczy wartych wspomnień jest m.in. śniadanio-obiad w ''Zawojsko Koliba'', gdzie smakowaliśmy łososia i kotleta dopełniając ucztę talerzem sałatek, oraz oczywiście rekord w ilości razów oglądania [[Van Wilder]]a. Wszystko to było okraszone dobrą zabawą i chwilami nostalgii pod mleczną drogą na naszej ulubionej polanie. Oby takich wyjazdów było jak najwięcej, mam nadzieję, że w przyszłości brać banjacka dopisze w większej ilości. | + | Nie sposób opowiedzieć tego co się działo. Wyjazd był zaiste bardzo banjacko-wypoczynkowy. Z rzeczy wartych wspomnień jest m.in. śniadanio-obiad w ''Zawojsko Koliba'', gdzie smakowaliśmy łososia i kotleta dopełniając ucztę talerzem sałatek, oraz oczywiście rekord w ilości razów oglądania [[Van Wilder]]a. Wszystko to było okraszone dobrą zabawą i chwilami nostalgii pod mleczną drogą na naszej ulubionej polanie. Oby takich wyjazdów było jak najwięcej, mam nadzieję, że w przyszłości brać banjacka dopisze w większej ilości. [[Grafika:Tukan podpis.jpg|50px|Tukan]] [[Tukan]] 23:07, 7 sie 2005 (CEST) |
Wersja z 15:16, 8 kwi 2016
Ten wyjazd był banjacki. Poniżej opis dla tych, których nie było, oraz dla tych, którzy chcą powspominać. Ave Banjak |
Termin
Lucas zaprasza na tydzień do Zubrzycy. Impreza potrwa od wtorku do piątku. Będzie sąsiadka z koleżankami!
Dokładny termin: wieczór 1 sierpnia do popołudnia 5 sierpnia 2005 r.
Miejsce
Obecni
- Gospodarz
- Tukan 16:41, 14 lip 2005 (CEST)
- Dużo fajnych lasek!! x3! – zawsze chętne!
- pani profesor Wódka z całym gronem pedagogicznym – się wie!
- Łukasz F.
- Wojtek Z.
- Sąsiadka Lucasa z przyległościami
Chętni, ale nie mogą
- ε══з Коѕtеκ – żałuje, żałuję, żałuję. Proszę, doprowadźcie laski do Poręby na łikend!
- A nie dałoby się zahaczyć o łikend? [[Judek|— אפםטנ, godz. ]] 15:08, 31 lip 2005 (CEST)
- Właśnie... Kałasz...ta propozycja automatycznie odsiewa lud pracujący :(
Relacja
Ave!
Relacjonujemy siedząc w strumieniach deszczu, w samochodzie, łącząc się z Banjawiki przez tym razem niezawodny GPRS. Niestety nie zgraliśmy zdjęć, ale niedługo je zobaczycie. Gdy przyjechaliśmy w poniedziałek wieczorkiem, zastaliśmy rozkręconą dziką imprezkę przy ognisku. Były tańce, hulanki i swawole.
Wczoraj byliśmy w Zakopanem na śniadaniu w "Góral Burgerze", a pózniej w Dolinie Chochołowskiej.
Do zobaczenia w Porębie. Najserdeczniejsze pozdrowienia. Weźcie dobry sprzęt grający. Ave Banjak!
Wróbla Ćwirka słówek kilka, czyli tyci relacyjka Tukana
Nie sposób opowiedzieć tego co się działo. Wyjazd był zaiste bardzo banjacko-wypoczynkowy. Z rzeczy wartych wspomnień jest m.in. śniadanio-obiad w Zawojsko Koliba, gdzie smakowaliśmy łososia i kotleta dopełniając ucztę talerzem sałatek, oraz oczywiście rekord w ilości razów oglądania Van Wildera. Wszystko to było okraszone dobrą zabawą i chwilami nostalgii pod mleczną drogą na naszej ulubionej polanie. Oby takich wyjazdów było jak najwięcej, mam nadzieję, że w przyszłości brać banjacka dopisze w większej ilości. Tukan 23:07, 7 sie 2005 (CEST)