Banjifest 22 lipca: Różnice pomiędzy wersjami

Z BanjaWiki
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
(Utworzono nową stronę " {{Szablon:Księga Banjaka}} W Imię Jedynego Banjaka Najwyższego, Najlepszego i Najbardziej Banjackiego. Na świecie panuje widmo, widmo Banjakalizmu....")
(Brak różnic)

Wersja z 10:10, 12 mar 2016

Księga Banjaka
Banjifest
Litania
Psalmy
Objawienie

W Imię Jedynego Banjaka Najwyższego, Najlepszego i Najbardziej Banjackiego. Na świecie panuje widmo, widmo Banjakalizmu. Czymże jednak jest banjakalizm? Banjakalizm jest wiarą w Banjaka, niech Imię Jego będzie błogosławione, oraz życiem według Jego nakazów.

Część pierwsza

Życie jako rollercoaster

My uważamy, że całe życie poddane jest wpływom Banjakalizmu. Całe życie jest jak rollercoaster. Nie dość, że kręci się dookoła, to jeszcze występują wiraże. Łatwo powiedzieć „wiraże”, trzeba wiedzieć, co to są wiraże, to nie jest taka prosta sprawa. Gdyż wiraże, to jest cały sens naszego życia. Niestety za wiraże się płaci, ale (bardzo olbrzymie „ale”) co się zyskuje! Otóż zyskuje się bardzo wiele, tak wiele, że umysł przeciętnego kota nie jest w stanie tego zrozumieć. Lecz nie wytłumaczyłem do końca, co znaczą nasze „wiraże”. Są to tak zwane urozmaiciciele życia, które pomagają je nam przeżyć w sposób bardzo przyjemny. Każdy wiraż pociąga następny wiraż i tak dalej. Bardzo trudno jest przerwać, ale dalej już mi się nie chce pisać, może ktoś inny. Bardzo proszę.

Podwójna natura Banjaka

Banjak, jest to ktoś nadzwyczajny i nieosiągalny dla Nas (Nos) wszystkich – zwykłych śmiertelników. Ma On Nos i Bandzioch, które symbolizują Jego düchowość i cielesność. To właśnie Banjak i Düch (po łacinie „spiritus”) zawarty w filozofii i oczywiście w wódce oraz cielesność zawarta np. w seksie i oczywiście w wódce. Pisze prorok z Poręby k. Myślenic, że B.[anjak] jest BANJAKIEM, a wszelka Jego definicja jest niemożliwa, gdyż nie można Go objąć (bo jest za gruby) słowami. Słusznie napisał prorok, że On jest, jaki jest i dla każdego jest, i nie ma nikogo, dla kogo On nie jest. Zaprawdę powiadam Wam, że niby nic, a takie pa pa, pa pa, pa – „Huknął jej puzonem i tak to się zaczęło”. Królem naszym jest i bóstwem, które (zdanie niedokończone)

Czas imprezowania

Chciałem wtrącić jeszcze parę słów. Otóż uważamy, że można imprezować pod rząd 24 dni. A oto moje uzasadnienie. Jak wiemy, liczbą świętą jest 44, ale 20 nie jest liczbą odpowiadającą liczbie imprez. Dlatego od 44 odejmujemy 20 i wychodzi 24. Więc kończąc dowód, liczbą dni następujących bezpośrednio po sobie, w czasie których odbywają się imprezy, jest 24.

Kult Banjaka

Pojawienie się Banjaka w postaci metafizycznej (nie fizycznej) jest zwieńczeniem żywota Jego wyznawców i chwilą, w której następuje.... „ekstaza nełwowa”. Pojawienie fizyczne (cenzura) zmusza do chwalenia Go w Düchu i w żołądku, wszystkimi swoimi kiszkami: kolką, wątrobą, śledzioną, nogą (okulary p. Mamonia są bardzo niewygodne). Przerywa prorok pisanie głupstw, gdyż już skończyła mu się I część (wyraz nieczytelny). Wracam za chwilę. „Krzyczałem, ale mnie nikt nie słyszał.”

Pierwsza strona rękopisu
Druga strona rękopisu
Trzecia strona rękopisu

Część druga

Podwójna natura Banjaka

Ale bez jaj. Przecież Banjak jest Ideą. Idea ta, najwyższa z wszystkich idei, okazuje się w formach zarówno cielesnej, jak i duchowej. Formą duchową jest Düch, objawiający się na sposób alkoholu, którego natchnienie budziło i budzi proroków banjakalizmu. Formą cielesną jest (cenzura), który objawia się poprzez Nos i Bandzioch. Ale Hełbizbok.

Dlaczego czerpiemy przyjemność z picia piwa?

Wszystko jest Banjakiem i na zawsze, ale co z tego? Nic się nie martwcie, ponieważ zaraz do tego dojdziemy. Jest sprawą wiadomą, że istnieje piwo – czyli cudowny napój o uzdrawiających mocach. Lecz co się dzieje, gdy pijemy piwo? Otóż wtedy mówimy głośno i otwartymi ustami „Walisz browar!”. Co powinno być powtórzone po każdej butelce piwa aż do zawirowania (należy kojarzyć słowo „zawirowanie” z „wirażem” w poprzedniej części) i dlatego czerpiemy przyjemność z picia piwa.

Picie a fristajlowanie

Nie wiem, o czym pisać „nooo... bo nas tu posadzili” w każdym razie rozprawa niniejsza będzie o Banjaku, bo „wszyscy kochają Banjaczka”. Najważniejszym celem członków (nóg i rąk) Banjaka jest dbanie o dobre imię C2H5OH na całym świecie z przyległościami. Wódka jest największym dobrem, które może nas spotkać, biorąc pod uwagę, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, aby każdy członek pił co najmniej 1 banię co dzień, a każdy z Nas (banjaków) musi dawać przykład.

Πij więc bracie, πij na zdrowie, humor zawsze Ci się przyda.

Spirytus ci nie zaszkodzi, jeśli zechcesz, to wyrzygasz.

A więc lej się chmielu. Kolejnym działaniem propagowanym przez banjaków jest fristajlowanie, ponieważ:

a) jest to jeden ze sposobów na chwalenie Banjaka;

b) jest możliwe zazwyczaj po wypiciu dość dużej ilości alkoholu, więc wiąże się ze stanem błogosławionym (natchnionym).

Banjaku mój, ty tylko poprowadź mnie przez morze wódki między rafami prohibicji. Dzięki Banjakowi i tylko dzięki Banjakowi możliwe yest zbawienie od prohibicji.