Tekst źródłowy strony Ósmy Dzień Tygodnia

{{Knajpy_nowy|nazwa=Ósmy Dzień Tygodnia
|obrazek=
|Adres=[[Grafika:8 dzień tygodnia lok.PNG|center|]]ul. Podbrzezie 4, [[Kraków|Kraków]]
|MarkaPiwa=Żywiec
|CenaPiwa=6 zł
|Wystrój=zajefajny
|Muzyka=Stefanowi by się podobała
|Klientela=Stefanowi by się podobała
|Obsługa=zajefajna
|Lokalizacja=banjacka
|Wybór alkoholów=banjacki
|Ceny=syfaśne
|Ubikacja=Stefanowi by się podobała
|Inne=zajefajne
|Łączna=zajefajnie
|Liczbowo=2,6
}}
:''Ech...to tam kiedyś spędziłam cały wieczór w oknie z [[Tukan]]em...'' 
:[[Kałasz]]

Tak to prawda, był jeszcze [[Judek]], ale się zmył, w ogóle wszyscy się zmyli. A Tukan pozostał w tym jakże romantycznym miejscu z kochanym Kałaszkiem. Przegadali pół nocy, a może do północy, patrząc na przepiękną architekturę Synagogi Tempel. 

W '''Ósmym dniu''' [[Guta]], [[Motyl]] i Tukan świętowali referendum w sprawie wejścia Polski do Uni Europejskiej. Panowie jako jedyni znali drugą zwrotkę "Ody do radości". Pewnego wieczoru Guta, Judek i Tukan natknęli się w '''Ósmym''' na parę [[Marcysia]] – Funiek, którzy nie szczędzili sobie razów i innych uciech cielesnych... Działo się, działo.

[[Grafika:8DT.jpg|thumb|center|450px|]]

{{Nieaktualna}}