Impreza u Dorki, 2 maja 2005

Z BanjaWiki
Wersja z dnia 02:05, 20 mar 2016 autorstwa Judek (dyskusja | edycje) (Utworzono nową stronę "{{Odbyte spotkanie}} Zdjęcia z imprezy u Dorki ==Termin== *poniedziałek 2 maja 2005 r. ==Miejsce== *u Dorki ==Obecni== *Dorka (gospodyni) *[[Baca]...")
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

To spotkanie było banjackie.

Poniżej opis dla tych, których nie było, oraz dla tych, którzy chcą powspominać.

Ave Banjak

Zdjęcia z imprezy u Dorki

Termin

  • poniedziałek 2 maja 2005 r.

Miejsce

Obecni

Chętni ale nie mogli

Dyskusja

O której godzinie jest oficjalne rozpoczęcie??

Bedziemy jakos ok. 20, aha co mamy kupic? Dajcie znak smskiem. Ancia i Tukan 13:43, 2 maj 2005 (CEST)

Czy ktoś powiadomił Hełbiakowskich?? Tukan 13:44, 2 maj 2005 (CEST)

I jaki jest dokładny adresik? Kostek 23:44, 1 maj 2005 (CEST)

[cenzura] ???
A tak konkretnie?
Może najłatwiej spytać właścicielki? Zresztą nie narzekaj nawet jakbyś miał pukać do wszystkich drzwi na Wieniawskiego to i tak mieszkasz najbliżej. Tukan 13:07, 2 maj 2005 (CEST)
Nie licząc Lucasa:) Kostek 13:23, 2 maj 2005 (CEST)
No tak.

Uwaga ADRES [cenzura] ,ROZPOCZECIE O GODZINIE 19 , i pelen spontan pozdrawiam

Będę o 22:00. czy mam brać sprzęt do banjawikowania? I puśćcie smsa czy coś zakupić. Kostek 20:02, 2 maj 2005 (CEST)

A my będziemy tez ok. 22 Wlasnie wrocilismy do domu i biegniemy do was za chwilke. Ancia i Tukan 20:19, 2 maj 2005 (CEST)


Jak rozumiem, impreza już się zaczęła, więc bawcie się dobrze i wypijcie moje zdrowie. W miarę możliwości, postarajcie się zamieścić jakąś relację na żywo, chętnie poczytam, tym bardziej, że się strasznie nudzę w tej pracy (właśnie wróciłem z przerwy obiadowej). Pozdrawiam i ave Banjak! — Judek 20:30, 2 maj 2005 (CEST)

Relacja z imprezy

  • 00:10 Imprezka dopiero się rozkręca, ale Dorka zdążyła już się rozebrać do zdjątka, już niedługo na Banjawiki:) Tukan 23:57, 2 maj 2005 (CEST)
  • Ab! sol! wient! Schodzi powoli ale sukcesywnie. Dla laseczek mamy Tokaja, oprócz tego piwka mamy pod dostatkiem. Nie zginiemy! DJ Kostek
    • A specjalnie dla burżuja Judka pijemy koszerną wódkę! Na zdrowie Judaszu
  • A tak w ogóle to Baca przyszedł. Jestem ciekaw czy Judek nas czyta w swoim dżakuzi? W ogole zaczyna być mgliście, zdjęcia się robią w tempie 20 na godzine, więc będzie fotorelacja. Ave Banjak Tukan 00:36, 3 maj 2005 (CEST)
  • I leci kolejna banieczka
  • To ja już na nią lecę biegnę pędzę... Tukan
  • Tekst wieczoru, o wódce Absolwent, tekst na etykietce wg Lucasa: Po wypiciu ujeb szyjkę
  • Ale ten komputer jest pijany!!!
  • Jajco zmienia image, własnie spędził 20 minut w kiblu i wcale nie rzygał tylko sciągał z lewego oka soczewkę kontaktową, kupił motor, i skórę i się czadzi Jajco
  • Judek!!! Napisz coś do nas! Ostatecznie już chyba jesteś po pracy i wyleżałeś się w jacuzzi i powykorzystywałeś bliźniaczki! Czekamy!
  • My też się wykorzystujemy na tutejszych łóżkach parkietach etc. Ja co prawda zjadłem właśnie pleśniowy serek ale to mi w niczym nie przeszkadza, co najwyżej innym:) A tak BTW to właśnie leci piosenka, która mi się kojarzy z Zubrzycą, ech Milord.. Tukan
  • Ja właśnie wróciłem z pracy i pije sobie Long Island Ice Tea za dolara. Czekam na zdjęcia, ale coś mam wrażenie, że się nie doczekam. — Judek 01:47, 3 maj 2005 (CEST)
  • Zdjęcia będą, ale jutro, bo mamy braki sprzętowe. a tak w ogóle właśnie leciało Dla mnie masz stajla. Na zdrowie Judek!
  • Karolku kochany jutro cos wiecej napisze bo teraz sie gubie troche pozdrawim i caluje mocno Dorka
  • A ja właśnie skończyłem Long Island Ice Tea i zabrałem się za Sex On The Beach – też za dolara (barmanka spytała, czy mam na to ochotę, ja mówię yes, please, a tu się okazuje, że to tylko drink...). Całuję równie mocno i papapapa. Dorka, pamiętaj, to jest twoja chata, więc za bardzo się nie zgub. — Judek 02:03, 3 maj 2005 (CEST)
    • To znów ja, Kostek, bo tydzień temu nie mówiłem: Niech nam żyje prezes Judek sto lat! Ale jesteś mała dupeńka, bo my tu mamy very long island i przede wszystkim a lot of sex in the house! A Dorka prezentuje nam swoje dziewczyny z okienka. Wiele frajdy sprawiają nam wiadomości zza oceanu, zza wielkiej wódy, tym bardziej, że u nas wódka się właśnie skończyła:( Ale mamy jeszcze dużo in da housów. Pozdrawiamy i napisz nam jak dojdziesz do orgasm on the beach. Ave
  • Ja też chciałem coś dopisać, biorąc pod uwagę, że wódki już nie ma. W każdym razie jest jeszcze, jak to Baca zauważył, winko węgierskie, a la Tokaj. Pijemy Twoje zdrowie Judku i słuchamy za Ciebie hojry! Ave Banjacki Cyklisto Żydzie i Masonie. Tukan
  • Jest czwarta nad ranem. Właśnie zamówiliśmy pizzę.
  • Teraz piję drinka, który już nie wiem, jak się nazywa, bo przestałem rozumieć, co barmanka do mnie mówi, ale ma to kolor jakiegoś płynu do mycia naczyń, choć smakuje nieźle. O, już wiem, chodzi o Ludwika. Tzn tak się nazywa płyn do naczyń, a nie drink. Co z tymi zdjęciami? — Judek 06:45, 3 maj 2005 (CEST)

Post scriptum

  • Poślijcie kogoś po wodę! Tylko nie wysyłajcie Juzusa!
  • Wyznanie Kostka: Dziś rano po raz pierwszy prawdopodobnie popełniłem umyślnie przestępstwo z art. 178a KK. Baca zresztą prawdopodobnie też.:)
  • No gratuluję. Zdjęcia postaram się umieścić wieczorem, muszę tylko załatwić kabelek do aparatu. Tukan 13:34, 3 maj 2005 (CEST)
  • A ja wstałem (czytaj: zostałem wyrwany ze snu przez odrobinę nadgorliwą koleżankę z pracy) dziś wcześniej, żeby być wcześniej w pracy i zobaczyć, jak wygląda zamknięcie miesiąca. Oczywiście nic ciekawego się tak na prawdę nie dzieje, bo jeszcze żadna lokacja nie jest gotowa i nie zamknęła swoich ksiąg na kwiecień, więc siedzę przy biurku i się nudzę – jak zwykle. — Judek 14:51, 3 maj 2005 (CEST)
    • Nudzić się na stażu w USA za pięniądze... Dałoby się przeżyć! Kostek 16:56, 3 maj 2005 (CEST)