Otwórz menu główne

1 listopada 2005 wybraliśmy się w Tatry...

 
Jaworzynka...
 
Przełęcz między Kopami...
 
Poczciwy Murowaniec...
 
I nieprzewidziana przeszkoda...
 
... która zagrodziła nam dalszą drogę...
 
Czekaliśmy, czekaliśmy, ale nie ustąpił...
 
Więc musieliśmy zawrócić. I była chwila gorących emocji...

Pierwszy w tym sezonie wyjazd narciarski na Kasprowy... Jak zwykle warto byłoUśmiech.png [18 grudnia 2005]